Opener Festival 2015

Każdy z nas ma miejsce do którego chce wracać. Moim jest  Trójmiasto, a dokładnie Opener Festival. Alternatywna muzyka, oryginalni l...


Każdy z nas ma miejsce do którego chce wracać. Moim jest  Trójmiasto, a dokładnie Opener Festival. Alternatywna muzyka, oryginalni ludzie, pokazy mody, pyszne jedzenie, wystawy sztuki, teatry...mogę wyliczać latami. Cały rok czekam, aby pojechać tam i być w 100 procentach sobą bez żadnych ograniczeń.

 To co kocham w tym festiwalu, to fakt, iż zawsze odkryje wokalistę lub zespół, którzy rozbudzą we mnie zachwyt swoją twórczością. Tak było z Tomem. Znałam co prawda Another Love jak każdy, ale o wiele bardziej przypadły mi do gustu : I know, Hold me. Sam Odell jest bardzo ciekawą, przesympatyczną postacią, która niesamowicie intryguje. W tamtym roku moim faworytem byli Phoenix.



 Wielkim przeżyciem było dla mnie spotkanie mojego idola - Dawida Podsiadło. Porozmawiałam z nim chwilę, przytuliłam, a to zwieńczyłam łzami radości. Jakby tego było mało całe zajście nagrała internetowa telewizja. Dzięki nim mam piękną pamiątkę. W te wakacje aż 2 razy miałam przyjemność posłuchać Curly Heads. Czy życie nie jest piękne?




W wolnych chwilach uwielbiałam spędzać czas na sopockim molo. Zdaję sobie sprawę, że jest  trochę przereklamowane z powodu mas turystów, ale to najpiękniejsze polskie molo w moim odczuciu.


Wielką sensację wzbudzał kompletnie biały pociąg, ozdobiony podpisami uczestników 
festiwalu. W 2014 też był jedną z atrakcji, więc mogę stwierdzić, że jest stałym bywalcem Openera. Liczę na to, że za rok znajdę swój "autograf" w którymś z przedziałów




Do zobaczenia za rok !

You Might Also Like

0 komentarze

Follow Me On Instagram

Flickr Images